Pisałam Wam  ostatnio, że kocham poezję. To prawda. Lubię „zatopić się” w słowach, rozszyfrowywać znaczenie metafor, szukać przekazu między wersami. Z tą miłością jestem zazwyczaj odosobniona, gdyż analiza utworów lirycznych na lekcji to czasem gehenna. Nie zawsze jednak tak było. Trafiły mi się literackie „perełki”, czyli uczennice, które „poczuły bluesa” i zafascynowane poezją, zdobywały laury w konkursach rejonowych i ogólnopolskich. Zanim to jednak nastąpiło, musiałam wymyślić coś, co składni uczniów do zainteresowania się liryką. Postanowiłam wykorzystać podstęp…

1. Konkurs poetycki i co dalej?

Kilka lat temu wpadłam na pomysł, by przeprowadzić  w szkole konkurs poetycki, z którego efektów korzystam do dziś. Był on banalny, a polegał na tym, aby chętni uczniowie przynieśli do mnie samodzielnie napisane wiersze na dowolny temat. Utworów napłynęło sporo, a przy okazji udało mi się odkryć też pewien nieprawdopodobny talent (któremu poświęcę jeden z kolejnych wpisów). Na ogłoszenie wyników zaprosiłam znaną pilską poetkę, p. Elzbietę Ambroż, która w czasie wieczoru poezji wręczyła nagrody zwycięzcom. Była muzyka, świece, recytacja nagrodzonych wierszy… Postanowiłam to wykorzystać!

2. Tomik poezji – to jest to!

Niesiona atmosferą wieczoru poetyckiego wpadłam na pomysł, by złożyć te wiersze w jedną całość i przygotować szkolny tomik poezji. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Jedna z uczennic opatrzyła teksty własnymi szkicami, ja napisałam słowo wstępne i tak oto, własnym sumptem, powstało wspólne dzieło. Tomik ten powieliliśmy w 25 egzemplarzach z myślą o uczniach w klasach, którzy mogliby z niego skorzystać.  Tomiki te zostały opatrzone przez panią bibliotekarkę odpowiednim numerem i znajdują się obecnie na stanie  biblioteki szkolnej. W każdej chwili mogą je wypożyczyć uczniowie (jeśli poczują przypływ literackiego niedosytu (; ), jak i nauczyciele, którzy chcą wykorzystać teksty starszych kolegów uczniów do pracy z nimi. Tak robię i ja.

3. Poetycki podstęp…

Wiecie, jak zachęcić ucznia do przeczytania wiersza? Podsunąć mu ten, który napisał jego kolega/koleżanka. To jest własnie mój podstęp. W pracy z uczniami klas gimnazjalnych najpierw pokazywałam tomik i opowiadałam, że znajdują się w nim utwory liryczne uczniów, których  dobrze znają, ponieważ chodzą z nimi do szkoły i bywa, że są ich dobrymi kolegami. Następnie rozdałam na lekcji tomik każdemu uczniowi (mamy ich przecież 25) i zapowiedziałam zadanie, polegające na tym, by każdy wybrał wiersz, który go najbardziej zainteresował. Następnie uczniowie musieli odpowiedzieć na pytania:

  • Kto się wypowiada w utworze?
  • O czym mówi podmiot liryczny?
  • Jaki jest nastrój wiersza?
  • Wypisz wszystkie znane Ci środki stylistyczne zawarte w wierszu,
  • Odpowiedz w kilku zdaniach, co skłoniło Cię do wybrania właśnie tego utworu. Swoją wypowiedź uzasadnij.

I takim oto sposobem zrealizowałam cel lekcji, którym było utrwalenie wiadomości na temat środków stylistycznych. Przy okazji poćwiczyliśmy też umiejętność argumentacji. Edukacyjny podstęp wyszedł nam wszystkim na dobre. 🙂

IB

Kategorie: Blog

2 komentarze

Ela Ela · 25/09/2018 o 17:55

Świetny podstęp. Bardzo mi się podoba. Gratuluję pomysłu. 🙂

    Izka · 11/10/2018 o 20:17

    Dziękuję. Pracuję nad kolejnymi… 😉

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *